poniedziałek, 30 stycznia 2012

Powrót do szkoły

Skończyły się ferie, a pogoda oszalała. Mogliby zamknąć szkołę na jakiś tydzień, nic by się nie stało :) Może moja nauka angielskiego by na tym zyskała? Prawdopodobnie tak, uczyłbym się godzinę więcej niż przez ostatni tydzień, a więc... godzinę :) Śniegu ubywa. Mróz się zwiększa. Dziwne to wszystko. Nie podoba mi się to co widzę. 

Opis obrazka po angielsku

Tydzień temu zacząłem przeglądać zagadnienia maturalne i jakoś planować dalszą naukę. Problem w tym, że u mnie plany to jedno, a ich realizacja to drugie. Zacząłem się też przymierzać do opisu obrazka. Przyswoiłem sobie trochę przydatnych zwrotów i zacząłem szukać zdjęć w necie, które mogłyby przedstawiać jakieś sytuacje z gatunku tych, które mogłyby się trafić na maturze. Wybrałem jedno i postanowiłem umieścić je na blogu. Oczywiście wraz z opisem :) 





In the picture I can see a four persons on bikes. It seems to me that this is a family on excursion during the weekend. This family consists of four persons, mother, father and two daughters. One of the daughters is younger than second one. She is riding with her father on the same bike. She is too small to ride alone. They are all wearing helmets. It means that they are reasonable and their health and safety are important to them. In the background I see trees which have yellow leafs. It means that this photograph was taken in autumn.


Wydaje mi się, że tyle wystarczy. Ciekawe co by na to powiedziała moja anglistka :) Mojego bloga nikt nie czyta. Może znajdę kogoś, kto będzie chciał :)

niedziela, 22 stycznia 2012

Opis obrazka po angielsku

Trochę się boje tego zadania na maturze. Dostanę jakieś dziwne zdjęcie albo rysunek i będę musiał opisać to, co widzę. Spore wyzwanie, bo nie wiadomo za bardzo co się trafi. To może być wszystko. Zastanawiałem się nad tym problemem i udało mi się znaleźć coś pomocnego. Wiadomo, to co będę mówił zależy od tego, czy będę pamiętał słówka, dotyczące tego co widzę. Jest jednak coś, co będę musiał powiedzieć niezależnie od tego, co będzie widoczne. Znalazłem przydatne zwroty.

Nauczę się tych zwrotów i będę wiedział, jak opisywać cokolwiek zobaczę. To już połowa sukcesu. Reszty słówek i tak będę się musiał poduczyć. Czyli po pierwsze, muszę opanować słówka angielskie związane z zagadnieniami maturalnymi. Po drugie, cały czas muszę ćwiczyć gramatykę, żeby moje wypowiedzi były w miarę poprawne. Wiele do zrobienia, ale poradzę sobie. Opis obrazka po angielsku powinien się udać. Bardziej martwią mnie te dialogi z egzaminatorem. To może być całkiem zabawne.

środa, 11 stycznia 2012

Zagadnienie do matury

Umiem opowiedzieć o tym jak spędzam czas wolny. Przećwiczyłem to i wyszło nawet nieźle. Siostrzyczka tak biła brawo, że Jej rączki spuchły :) Nauka angielskiego idzie mi coraz lepiej. Dlatego dziś przerobię słownictwo potrzebne do jednego z zagadnień, które mogą się trafić na maturze. Przerobię, ale nie będę się tak rozpisywał jak ostatnio. A to dlatego, że znalazłem je już opracowane i to nawet ładnie. Poszperałem w internecie i okazało się, że nie tylko ja uczę się do matury przy pomocy bloga.

W namierzonym przeze mnie blogu widziałem temat lato i wydaje mi się wyjątkowo pasujący do zagadnienia wakacji. Znajdują się tam przydatne zwroty i słówka angielskie. Jeśli ktoś wykonał pracę za mnie, to czemu miałbym się nie cieszyć i nie korzystać z tego? To chyba dobry pomysł. Jak już przerobię to słownictwo, to poszperam dalej. Może uda mi się znaleźć kolejne interesujące blogi i dowiedzieć się czegoś ważnego na temat matury.

wtorek, 3 stycznia 2012

Czas wolny po angielsku

Nowy rok się zaczął, a mi się tak nie chce uczyć. Niestety w tym roku czeka mnie matura, co oznacza jeszcze więcej nauki. Na szczęście dla mnie, angielski nie jest najtrudniejszym przedmiotem do opanowania. Może dzięki temu jego powtarzanie nie będzie mnie tak męczyło. Nauka angielskiego jest ultra przyjemna w porównaniu z matematyką. 


Słówka angielskie jako pierwsze

Zaplanowałem sobie wcześniej, że powtórzę sobie słówka angielskie dotyczące zagadnień, które przerabialiśmy. Część z nich będę musiał sobie przypomnieć i nauczyć, a część poznać, bo wątpię, czy kiedyś je na prawdę opanowałem. Moją powtórkę zacznę od słownictwa dotyczącego czasu wolnego.


leisure - czas wolny, wypoczynek
free time - czas wolny
spare time - czas wolny
gathering - spotkanie
training exercises - treningi
housework - prace w domu
to laze - leniuchować
to kill time - zabijać czas
to waste - marnować
to invite friends - zapraszać przyjaciół
to have an evening out - spędzić wieczór poza domem
to play a sport - uprawiać sport
to join a club - zapisać się do klubu
to go to a disco - iść na dyskotekę
to get some fresh air - zaczerpnąć świeżego powietrza
to take a dog for a walk - wyprowadzić psa na spacer
to let lose - rozluźnić się
to enjoy oneself - dobrze się bawić
to get together with friends - spotkać się z przyjaciółmi
to have a rest - odpocząć
to go to the movies - iść do kina

Powtórzyłem słówka. Mogę zatem spróbować teraz opowiedzieć o tym, jak spędzam czas wolny. Przynajmniej powinienem umieć o tym opowiedzieć. Jeśli mi się nie uda, to przy najbliższej okazji o tym opowiem po angielsku.